O grece mykeńskiej słów kilka

O grece mykeńskiej słów kilka

Ka-re-te, pi-ro! [Khai̯rete, philoi̯]. W tym tygodniu rzucimy okiem na grekę mykeńską – najstarszego reprezentanta helleńskiej rodziny językowej, obejmującej przede wszystkim wszystkie odmiany i dialekty greki (greka klasyczna, koine, język nowogrecki). Niesamowite jest to, że w ciągu 3300 lat historii pisanej greka nie zanikła i nawet w języku współczesnym wiele słów można prześledzić do okresu mykeńskiego (np. myk. e-ko ekh> att. ἔχω [ékhō] > nowogreckie έχω [écho]).

Wszelkie badania nad greką mykeńską są w znacznym stopniu utrudnione przez zupełnie nieprzystosowany system znaków – pismo linearne B – sylabariusz wywodzący się z pisma linearnego A, które z kolei używane było do zapisu języka minojskiego, do dzisiaj nieznanego i niezaklasyfikowanego do żadnej rodziny językowej. Pismo linearne B, oprócz znaków sylabicznych, posiada w swoim inwentarzu również logogramy wyrażające koncepty (jak kobieta, mężczyzna, koń). W ortografii nie ma możliwości uwzględnienia przydechów (a-ni-ja zapisuje ἁνίαι [haníai] „lejce”), spółgłosek w wygłosie słowa i sylaby (ka-ko = χαλκός [khalkós] „miedź”), s w nagłosie, ani spółgłosek podwójnych (ko-no-so zapisuje nazwę Knossos). Nie występuje również rozróżnienie między samogłoskami długimi i krótkimi, spółgłoskami zwartymi dźwięcznymi, bezdźwięcznymi oraz przydechowymi, z wyjątkiem d oraz t (e-ko = ἐγώ [egṓ] „ja” lub ἔχω [ékhō] „mam”), ani między r i l (stąd pi-ro oznacza φίλοι [phíloi]). Prawdopodobnie najciekawszą właściwością pisma linearnego B jest występowanie znaków zapisujących spółgłoski labiowelarne kw oraz gw (np. qo-u-ko-ro – gwoukoloi = βουκόλοι [boukóloi] „wolarze”).

Zapisany pismem linearnym B odłamek ceramiczny (czytelne: ka-ra-), źródło: Wikimedia Commons
Zapisany pismem linearnym B odłamek ceramiczny (czytelne: ka-ra-), źródło: Wikimedia Commons

Z cech charakterystycznych dla greki należy wymienić dość skomplikowany rozwój wspomnianych przed chwilą spółgłosek labiowelarnych *kw, *gw oraz *gwh. Choć zachowały się one w grece mykeńskiej, warto zwrócić uwagę na ich dalsze zmiany:

*kw > t przed e oraz i (te „i” < *kwe; tís „kto” < *kwis)

*kw > p w pozostałych pozycjach (pémptos „piąty” < *penkwtos)

*gw > d przed e (adelphós “brat” < *sm̥-gwelbhos „z tego samego łona”)

*gw > b przed i; w pozostałych pozycjach (bíos „życie” < *gwih3os; boũs „wół” < *gwōus)

*gwh > th przed e (theínō “zabijam” < *gwhen-i̯ō)

*gwh > ph przed i; w pozostałych pozycjach (óphis „wąż” < *ogwhis; phrḗn „przepona” < *gwhrēn)

Oprócz tego istnieją metryczne dowody na to, że w pewnych formułkach z repertuaru epopei zachowało się archaiczne *zgłoskotwórcze, np. we frazie λιποῦσ’ ἀνδροτῆτα καὶ ἥβην [lipoũs’ androtē̃ta kaì hḗbēn] (Il. 16.857, 22.363) „pozostawiwszy męskość i młodość”, pierwsza sylaba w słowie androtē̃ta musi być krótka. Ma to sens wyłącznie w wypadku, jeśli formuła została wprowadzona do języka epickiego wówczas, kiedy forma słowa „mężczyzna” brzmiała *anr̥– (co dzieli się na sylaby a.nr̥-). Co więcej, zwroty te, opisujące uchodzącą duszę Patroklosa oraz później Hektora, są obecne przy niezwykle ważnych wydarzeniach (śmierć przyjaciela głównego bohatera i śmierć głównego antagonisty), muszą zatem należeć do bardzo archaicznej warstwy języka.

Greka ogółem jest również nieodzowna dla rekonstrukcji konkretnych spółgłosek laryngalnych. Ten stan rzeczy zawdzięczamy zupełnie różnemu rozwojowi poszczególnych laryngałów: *h1, *h2 oraz *h3 dają odpowiednio e, a i o; proces ten zachodzi również w nagłosie przed spółgłoskami (mamy wówczas do czynienia z tzw. anaptyksą – wstawieniem samogłoski rozbijającej trudną do wymówienia zbitkę). Tak więc wyglądała „wokalizacja” laryngałów:

thetós „położony” < *dhh1-tó-; érebos „ciemność” < *h1regw-.

statós „postawiony” < *sth2-tó-; anḗr „mężczyzna” < *h2nḗr.

dotós „dany” < *dh3-tó-; óphelos „przewaga” < *h3bhel-.

Z archaicznych cech morfologicznych greki mykeńskiej szczególnie należy zwrócić uwagę na zachowanie dwóch przypadków nieobecnych w grece klasycznej: narzędnika i miejscownika, oraz starszych końcówek, jak gen.sg. -ojjo, instr.pl. -phi (obecne również w grece homeryckiej).

Przyjrzyjmy się wreszcie tekstowi w grece mykeńskiej (PY Er 312), jest to fragment tabliczki inwentarzowej dotyczącej rozdziału ziarna dla temenosów, wydzielonych okręgów poszczególnych osób:

1. wa-na-ka-te-ro te-me-no
2. to-so-jo pe-ma GRAnum 30
3. ra-wa-ke-si-jo te-me-no GRAnum 10
4. vacat
5. te-re-ta-o to-so pe-ma GRAnum 30
6. to-so-de te-re-ta VIR 3

1. Okręg władcy
2. Tyle nasion: ZIARNO 30
3. Okręg dowódcy armii ZIARNO 10
4. vacat
5. Dla telestai* tyle nasion: ZIARNO 30
6. Tylu telestai: MĘŻCZYZNA 3

*telestās – wyższy urzędnik.

wa-na-ka-te-ro wanakteron, przymiotnik od wanaks „władca”, por. att. ἄναξ [ánaks], pochodzenie słowa nieznane.

pe-ma sperma „nasiono, ziarno”, por. att. σπέρμα [spérma], związane z czasownikiem σπείρω [speírō] „siać” < pie. *sper- „rozprzestrzeniać”, por. ang. spray.

ra-wa-ke-si-jo lāwāgesion, przymiotnik od lāwāgetās „przywódca armii” (dosł: „prowadzący lud (zbrojny)”, złożenie z λαϝός [lawós] „lud (zbrojny)” < prawdopodobnie pie. *leh„akcja zbrojna”, oraz ἄγω [ágō] „prowadzić, pędzić” < pie. *h2eǵ-, por. łac. agō.

Greka mykeńska, mimo fragmentarycznego zachowania i problemów z interpretacją, pozwala na potwierdzenie licznych teorii dotyczących języka pragreckiego (m.in. obecność labiowelarnych). Prawie ciągła 3300-letnia historia greki umożliwia również dość dokładne prześledzenie procesów językowych, jakie zaszły w tym czasie. Dzięki trojakiemu rozwojowi laryngalnych i stosunkowo konserwatywnej akcentuacji, greka od dawna jest jednym z najważniejszych języków dla indoeuropeistyki.

Marcel Nowakowski

Bibliografia

Benjamin W. Fortson IV, Indo-European Language and Culture. An Introduction, Oksford 2004, s. 248-270.

Antonin Bartoněk, Handbuch des mykenischen Griechisch, Heidelberg 2003.